Ja wybieram pani sikore dyrektorke

Nie moglam sie zdecydowac!!!!ale wybralam dyrke

Ja nikogo nie wybrałem, bo musiałbym wszystkich wybrać.
Egzekutor - "jego to nie obchodzi" jak to on mówi. Co to za pedagod jeśli go nie obchodzą uczniowie. W takim razie niech się nikogo nie czepia za "nic". Będzie nas ścigał za "głośniejsze mówienie". -.-
Ks. Tomasz - Najpierw gada i robi głupoty, a potem się wszystkiego wypiera. I jeszcz wymyśla własny system oceniania.
Dyrka -  Osobiście to dyrka nie jest najgorsza. To co mnie wkurza to kartkówki na poziomie wyższym niż był na lekcjach(A na nich i tak jest bardzo wysoki poziom), albo to, że ja coś powiem dobrze, ona się nie zgodzi i poprawi mnie mówiąc to samo co ja.
Mizera - Nie za dużo uczy. Daje szereg ćwiczeń, poprosi kogoś o wytłumaczenie "czegoś", sama sprawdzając czasem prace domowe lub rozmawiając przez telefon. Ale przynajmniej da się z nią porozmawiać.

Pozdro,
KitKat

ponieważ Mizery nie ma to wybrałem dyrkę